Odpowiedź jest prosta: bo się to po prostu opłaca. Firmy, które inwestują w dobrostan psychiczny pracowników, zyskują bardziej zaangażowany zespół, niższy poziom absencji, wyższą produktywność i lepszą reputację na rynku. Ale wellbeing w pracy to nie tylko kwestia zimnej kalkulacji – to przede wszystkim inwestycja w ludzi, którzy są sercem każdej organizacji. W moim studiu FrameStory od lat stawiamy na równowagę między profesjonalizmem a troską o komfort psychiczny zespołu, i widzimy realne efekty takiego podejścia.
Wellbeing – modny buzzword czy realna zmiana?
Kiedyś wellbeing w pracy kojarzył się głównie z owocowymi czwartkami i darmową kawą. Dziś to znacznie więcej – to holistyczne podejście do zdrowia psychicznego, fizycznego i emocjonalnego pracowników. Firmy zaczynają rozumieć, że zadowolony pracownik to efektywny pracownik. I nie chodzi tu o sztuczne „uszczęśliwianie na siłę”, ale o stworzenie środowiska, w którym ludzie czują się bezpieczni, doceniani i mają przestrzeń do rozwoju.
W mojej pracy często fotografuję korporacyjne eventy i widzę, jak różne firmy podchodzą do tematu wellbeing. Te, które traktują go poważnie, mają zupełnie inną energię – ludzie są bardziej otwarci, kreatywni i zaangażowani. To widać nawet na zdjęciach!
Kluczowe elementy workplace wellbeing:
- Równowaga między życiem zawodowym a prywatnym
- Poczucie bezpieczeństwa psychicznego
- Możliwość rozwoju i awansu
- Uznanie i docenianie wysiłków
- Elastyczne formy pracy
- Wsparcie w trudnych sytuacjach życiowych
Dlaczego wellbeing stał się priorytetem?
Pandemia COVID-19 była przełomowym momentem dla mental health w miejscu pracy. Nagle okazało się, że pracownicy potrzebują nie tylko ergonomicznych krzeseł, ale przede wszystkim wsparcia w radzeniu sobie ze stresem, izolacją i niepewnością. Firmy, które wcześniej traktowały wellbeing jako dodatek, zrozumiały, że to absolutna podstawa.
W moim studiu też przeszliśmy tę lekcję. Kiedy musieliśmy przejść na pracę zdalną, zrozumieliśmy, jak ważne jest utrzymanie kontaktu nie tylko w sprawach zawodowych. Regularne spotkania online „bez agendy”, możliwość rozmowy o obawach i wspólne poszukiwanie rozwiązań – to wszystko zbudowało między nami więź, która procentuje do dziś.
| Korzyść dla pracownika | Korzyść dla pracodawcy |
|---|---|
| Mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego | Niższa rotacja pracowników |
| Większa satysfakcja z pracy | Wyższa produktywność |
| Lepsze radzenie sobie ze stresem | Mniej dni absencji chorobowej |
| Poczucie przynależności | Lepsza reputacja firmy |
Jak firmy wdrażają wellbeing w praktyce?
W mojej pracy jako fotografa i filmowca współpracuję z różnymi firmami i widzę całe spektrum rozwiązań. Najlepsze programy wellbeingowe nie są oderwanymi od rzeczywistości benefitami, ale spójnym systemem wsparcia dostosowanym do realnych potrzeb pracowników.
Przykłady skutecznych działań:
1. Elastyczny czas pracy
Coraz więcej firm rezygnuje z sztywnych godzin pracy na rzecz modelu, w którym liczą się efekty, a nie godziny spędzone przy biurku. W kreatywnej pracy, jaką wykonujemy w FrameStory, to szczególnie ważne – nie da się przecież „włączyć kreatywności” na żądanie o 9:00.
2. Wsparcie psychologiczne
Dostęp do psychologa czy programy EAP (Employee Assistance Program) przestają być luksusem. W moim studiu wprowadziliśmy comiesięczne konsultacje z psychologiem dla całego zespołu i widzimy, jak bardzo pomaga to w budowaniu zdrowej atmosfery.
Zobacz też: Finanse i ekonomia
3. Przestrzeń do odpoczynku
Nie chodzi o wymyślne pokoje relaksu z hamakami (choć te też są fajne!), ale o zwykłą możliwość oderwania się od biurka. W naszym studiu stworzyliśmy strefę z wygodnymi fotelami, gdzie można na chwilę się wyciszyć lub porozmawiać z kolegami bez presji czasu.
4. Szkolenia z zarządzania stresem
Pracując pod presją terminów (a w branży kreatywnej to norma), umiejętność radzenia sobie ze stresem jest kluczowa. Regularnie organizujemy warsztaty, które pomagają nam lepiej zarządzać napięciem i utrzymywać work-life balance.
Wellbeing a kultura organizacyjna
Prawdziwy wellbeing nie działa jak plasterek naklejany na problemy. To musi być część DNA firmy, widoczna w codziennych działaniach i decyzjach. W FrameStory staramy się budować kulturę, w której:
- Błędy są traktowane jako część procesu uczenia się, a nie powód do karania
- Feedback jest konstruktywny i regularny
- Każdy głos jest słyszany i szanowany
- Cele są ambitne, ale realistyczne
- Odpoczynek jest tak samo ważny jak praca
Jako fotograf często obserwuję różne zespoły podczas sesji zdjęciowych czy filmowych. Widać od razu, gdzie wellbeing to tylko hasło w broszurze rekrutacyjnej, a gdzie jest żywą praktyką. W tych drugich firmach ludzie są bardziej naturalni przed obiektywem, mają autentyczne uśmiechy i energię, która przekłada się na jakość pracy.
Wyzwania w implementacji wellbeing
Wprowadzanie zmian w obszarze mental health w miejscu pracy nie zawsze jest proste. W moim doświadczeniu najczęstsze wyzwania to:
1. Brak spójnej strategii
Wellbeing nie może być zbiorem przypadkowych benefitów. Musi wynikać z realnych potrzeb pracowników i być powiązany z celami biznesowymi.
2. Pomijanie głosu pracowników
Najlepsze programy wellbeingowe powstają przy aktywnym udziale zespołu. W FrameStory regularnie pytamy naszych ludzi, czego naprawdę potrzebują, zamiast zgadywać lub kopiować rozwiązania innych firm.
3. Brak zaangażowania liderów
Wellbeing zaczyna się od góry. Jeśli zarząd nie daje przykładu (np. pracując po godzinach lub nie korzystając z urlopów), trudno oczekiwać, że reszta zespołu będzie dbać o równowagę.
4. Brak mierzalnych efektów
Warto regularnie sprawdzać, czy wprowadzone działania rzeczywiście poprawiają dobrostan pracowników. My w FrameStory robimy to poprzez anonimowe ankiety i regularne 1:1 z członkami zespołu.
Wellbeing w małych firmach – czy to możliwe?
Wielu właścicieli małych biznesów (takich jak moje studio) myśli, że wellbeing to przywilej dużych korporacji z pokaźnymi budżetami. Nic bardziej mylnego! W małych firmach często łatwiej jest wprowadzić autentyczne zmiany, bo mniej warstw biurokracji dzieli decyzję od działania.
W FrameStory, mimo że jesteśmy niewielkim zespołem, udało nam się wprowadzić wiele rozwiązań, które realnie poprawiają nasz dobrostan:
- Wspólne wyjścia na wystawy fotograficzne (które łączą przyjemne z pożytecznym)
- Elastyczne godziny pracy dostosowane do indywidualnych potrzeb
- System wzajemnego wsparcia przy projektach
- Otwarta komunikacja o wyzwaniach i sukcesach
- Wspólne celebrowanie nawet małych osiągnięć
Podsumowanie: wellbeing to nie koszt, tylko inwestycja
Po latach prowadzenia studia i obserwowania różnych firm z perspektywy fotografa mogę powiedzieć jedno: inwestycja w wellbeing pracowników zawsze się zwraca. Nie od razu, nie w wymierny sposób, ale w długiej perspektywie – absolutnie tak.
Dobrostan psychiczny w miejscu pracy to nie trend, który minie, ale fundamentalna zmiana w podejściu do zarządzania ludźmi. Firmy, które to zrozumieją, zyskają nie tylko lojalnych pracowników, ale prawdziwych ambasadorów swojej marki. A w świecie, gdzie reputacja pracodawcy ma coraz większe znaczenie, to bezcenna wartość.
Pamiętajmy jednak, że wellbeing to nie zestaw gotowych rozwiązań, które można skopiować. Każda firma musi znaleźć własną drogę, słuchając swoich ludzi i eksperymentując. W FrameStory wciąż się uczymy i dostosowujemy nasze podejście – bo wellbeing, tak jak fotografia, to proces, a nie jednorazowy projekt.
Related Articles:
Witaj w Fotoszok.pl! Jestem Marek (znany również jako Marek Frame), profesjonalny fotograf i filmowiec z ponad 10-letnim doświadczeniem w branży. Jako właściciel studia FrameStory w Warszawie, specjalizuję się w fotografii ślubnej, portretowej i komercyjnej, a także w filmowaniu eventów i produkcji reklamowych. Moja pasja do obrazu łączy się z chęcią dzielenia się wiedzą i inspiracjami. Na tym blogu znajdziesz praktyczne porady, case studies z moich realizacji oraz najnowsze trendy ze świata fotografii i filmu. Zapraszam Cię do odkrywania mocy wizualnej razem ze mną!
